Glock 44

[reddccrew]

Cześć ma ktoś może Glocka 44 22lr. I chciałby podzielić się wrażeniami z użytkowania.

[kirs]

9 stycznia będzie na zawodach osoba która ma takiego Glocka, będziesz na tych zawodach?

[pg94]

Ja co prawda nigdy nawet tego w ręce nie miałem, ale coś mi się o uszy obiło że to bardzo dobry pistolet... do nauki usuwania zacięć
Wiadomo że .22lr to amunicja awaryjna sama w sobie ale są jakieś granice.
Jeśli ktoś ma ten pistolet i działa mu w miarę niezawodnie to bardzo proszę mnie wyprowadzić z błędu.

[reddccrew]

No właśnie chciałem o to zapytać kogoś kto ma i strzela. Ale też w jakieś rozsądnej ilości. A nie paczkę na miesiąc

[TommyT]

Wiadomo że .22lr to amunicja awaryjna sama w sobie ale są jakieś granice.

A wyjaśnisz coś więcej - skąd takie twierdzenie?

Moim zdaniem sama amunicja jakościowo nie różni się zbytnio od tej centralnego zapłonu.
Problemy zaczynają się gdy ma napędzać konstrukcje samopowtarzalne, które z założenia mają wyglądać identycznie jak te centralnego zapłonu.
Wprawdzie zamki odchudza się robiąc z jakiegoś g..wnolitu (najczęściej ZnAl), ale zostają części "jak w normalnym", a potem zaczynają się problemy z przeładowaniem.
Zauważ, że w konstrukcjach sportowych, projektowanych od początku na nabój .22 problemy z amunicją nie są dużym problemem.

[pg94]

Wiadomo że .22lr to amunicja awaryjna sama w sobie ale są jakieś granice.

A wyjaśnisz coś więcej - skąd takie twierdzenie?

Moim zdaniem sama amunicja jakościowo nie różni się zbytnio od tej centralnego zapłonu.
Problemy zaczynają się gdy ma napędzać konstrukcje samopowtarzalne, które z założenia mają wyglądać identycznie jak te centralnego zapłonu.
Wprawdzie zamki odchudza się robiąc z jakiegoś g..wnolitu (najczęściej ZnAl), ale zostają części "jak w normalnym", a potem zaczynają się problemy z przeładowaniem.
Zauważ, że w konstrukcjach sportowych, projektowanych od początku na nabój .22 problemy z amunicją nie są dużym problemem.

Może "troszeczkę" za bardzo to wyolbrzymiłem. Jednak taki jest fakt, że amunicja bocznego zapłonu nie jest tak niezawodna jak centralnego zapłonu. Sama budowa łuski (kryza wystająca) nie jest optymalna do użycia w broni samopowtarzalnej i może powodować zacięcia. Dodatkowo występuje znacznie większe ryzyko nie odpalenia naboju. Może się zdarzyć że w okolicy miejsca w które uderza iglica będzie za mało materiału inicjującego i mamy niewypał. Jest to spowodowane samym procesem produkcyjnym, który znacznie się różni od centralnego zapłonu.
Ta różnica w niezawodności nie jest na tyle duża, żeby mieć większy wpływ na strzelanie sportowe/rekreacyjne a cena amunicji mówi sama za siebie.
Co do pistoletów na .22lr udających broń typowo bojową to często jest tak, że lepiej działają gdy używa się nabojów typu HV

[TommyT]

Przy tych paru(?) tysiącach .22lr które odstrzeliłem, nie pamiętam żebym miał chociaż jeden niewypał.
Zdecydowana większość niewypałów innych kalibrów najczęściej odpalała w innej broni czy nawet po kolejnej próbie zbicia spłonki.
A HV - wiadomo - większy ładunek redukuje problemy z masą. Często - np. GSG - umieszcza na zamku oznaczenie HV - że broń powinna być stosowana z tym rodzajem.

Dobra - rozpisaliśmy się o ammo - ale miejmy nadzieję, to trochę wyjaśni czego się spodziewać po tego typu konstrukcjach

[pg94]

Przy tych paru(?) tysiącach .22lr które odstrzeliłem, nie pamiętam żebym miał chociaż jeden niewypał.

Może powinieneś zacząć grać w totolotka

[TommyT]

hehe, żeby to tak działało...
To nie tak, że problemów nie ma, ale najczęściej to problemy z iglicą (dotyczy to też centralnego zapłonu).
No i niezapomniane parę kartonów polskiej .22lr SPORT, która nie dosyć, że leżakowała długo to jeszcze chyba po zalaniu magazynu. Ta szybko uczyła zakładania okularów i najlepiej rękawiczek