Czarny weekend w Myszkowie
Czarny weekend w Myszkowie
Czarny weekend -
w sobotę padł pierwszy kałach, "rozdmęłło" korpus, jak na zdjęciach,
w niedzielę padł kolejny kałach, urwało kawałek zespołu iglicy, zdjęcia jak dostane to wstawię,
w niedzielę urwała się część mechanizmu CZ vz. 58 Szwagra, część kosztuje ok 50 zł, karabin uziemiony na jakiś czas...
Kałachy miały przebieg ok 25 000 sztuk.
w sobotę padł pierwszy kałach, "rozdmęłło" korpus, jak na zdjęciach,
w niedzielę padł kolejny kałach, urwało kawałek zespołu iglicy, zdjęcia jak dostane to wstawię,
w niedzielę urwała się część mechanizmu CZ vz. 58 Szwagra, część kosztuje ok 50 zł, karabin uziemiony na jakiś czas...
Kałachy miały przebieg ok 25 000 sztuk.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-= si vis pacem, para bellum =-
Re: Czarny weekend w Myszkowie
foty w małej rozdzielczości
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-= si vis pacem, para bellum =-
Re: Czarny weekend w Myszkowie
starość nie radość, i zużycie ... tak podejrzewam...
Re: Czarny weekend w Myszkowie
ja kilka razy:) ale w czarny weekend mnie tam nie było
żywotność AK określa się na 15k-20k strzałów (gdzieś tak wyczytałem), dowiedziałem się że Myszków szykuje się do zakupu kolejnych karabinów bo są już po prostu zużyte.
żywotność AK określa się na 15k-20k strzałów (gdzieś tak wyczytałem), dowiedziałem się że Myszków szykuje się do zakupu kolejnych karabinów bo są już po prostu zużyte.
-= si vis pacem, para bellum =-
Re: Czarny weekend w Myszkowie
zużycie raczej nie wywala tak frezowanej komory
Re: Czarny weekend w Myszkowie
Kałach ze zdjęcia miał komorę tłoczoną, nie frezowaną.
Mamy 2 Kałachy frezowane i te narazie działają prowidłowo.
Wszystkie nasze karabinki mają po około 25000 przebiegu od momentu zakupu i użytkowania ich w Myszkowie (trochę ponad 3 lata jak dobrze pamiętam), ale nikt nie jest mi w stanie powiedzieć ile przez nie przeleciało wcześniej. Kupione w Poznaniu, chyba Magnum, nikt sobie nie da głowy ani nawet palca uciąć, że były "nowe" (leżaki magazynowe).
Mamy 2 Kałachy frezowane i te narazie działają prowidłowo.
Wszystkie nasze karabinki mają po około 25000 przebiegu od momentu zakupu i użytkowania ich w Myszkowie (trochę ponad 3 lata jak dobrze pamiętam), ale nikt nie jest mi w stanie powiedzieć ile przez nie przeleciało wcześniej. Kupione w Poznaniu, chyba Magnum, nikt sobie nie da głowy ani nawet palca uciąć, że były "nowe" (leżaki magazynowe).
Re: Czarny weekend w Myszkowie
foty czesi
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-= si vis pacem, para bellum =-
Re: Czarny weekend w Myszkowie
Na pewno jest tak jak mówisz (nie kwestionuję).
Kurcze tak mi się z tych zdjęć zdawało (że to frez).
No cóż - złom.
Kurcze tak mi się z tych zdjęć zdawało (że to frez).
No cóż - złom.